niedziela, 21 września 2014

Acne Derm - sprawdzony sposób na przebarwienia pozapalne.

sposób na przebarwienia pozapalne


Temat przebarwień jest mi bardzo bliski, dlatego że (niestety!) mam tendencję do powstawania przebarwień pozapalanych. Długo szukałam czegoś co będzie skuteczne, a jednocześnie nie zrujnuje stanu mojego portfela. Oczywiście zabiegi takie jak mikrodermabrazja czy też peelingi chemiczne kwasami są metodami bardzo dobrymi i skutecznymi, ale wymagają wykonania serii zabiegów co wiąże się oczywiście z kosztami. Raz w roku (w okresie jesiennym) funduję mojej skórze taką serię zabiegów z kwasami, aby szybciej pozbyć się głębszych przebarwień pozapalnych. Oprócz tego stosuję też pewien preparat, o którym chcę Wam dzisiaj napisać :)

Acne Derm  
Jest to krem, który zawiera kwas azelainowy. 

Działanie kwasu azelainowego:
  • przeciwbakteryjne (działa na bakterie Propionibacterium acnes mające wpływ na rozwój trądziku)  
  • przeciwtrądzikowe
  • wybielające skórę w przypadku występowania hiperpigmentacji (przebarwień skóry)
  • hamujące nadczynność melanocytów, czyli komórek barwnikowych skóry

Skład:
  • 1g kremu zawiera:
    • substancję czynną: 200mg kwasu azelainowego
    • substancje pomocnicze: 
      • mieszaninę glicerolu monostearynianu i makrogolu stearynianu
      • mieszaninę glicerolu stearynianu, alkoholu cetostearylowego, cetylu palmitynianu i kokoglicerydów
      • mieszaninę cetostearylu etyloheksanianu i izopropylu myrystynianu
      • glikol propylenowy
      • glicerol
      • kwas benzoesowy
      • wodę oczyszczoną

Wskazania do stosowania:
  • trądzik pospolity 
  • przebarwienia skóry

Jak stosować Acne Derm w przypadku przebarwień?
  • Ja używam go 1 raz dziennie - na noc. 
  • Sposób nakładania (tutaj są dwie opcje w zależności od tego jak wygląda Wasza codzienna pielęgnacja):
    • Ja po wieczornym demakijażu twarzy zawsze nakładam krem na noc, dlatego po jego nałożeniu czekam ok. 30min aby mieć pewność, że krem się wchłoną i dopiero wtedy smaruję punktowo każde przebarwienie
    • Jeśli nie stosujecie kremu na noc wystarczy, że po wieczornym (dokładnym) umyciu i osuszeniu twarzy wsmarujecie go w swoje przebarwienia.  
    • Po zastosowaniu trzeba dokładnie umyć ręce!
  • Pamiętajcie, że preparat Acne Derm zawiera kwas azelainowy, dlatego wciągu dnia należy chronić naszą twarz kremem z filtrem UV, aby nie nabawić się przebarwień posłonecznych. 
  • Minimalny czas stosowania? Miesiąc.
    Wspominałam Wam już na blogu o tym, że jeśli zaczynacie stosować jakikolwiek preparat to miesiąc jest takim minimum jakie musicie dać preparatowi zanim ocenicie jego działanie. W przypadku przebarwień musicie być bardzo cierpliwi, bo to jest długa walka. Czasami bardzo długa. Wszystko zależy od typu przebarwień.
    Jeśli przebarwienie jest typu naskórkowego to "pozbędziecie się" go najszybciej. Trochę gorzej jest z typem naskórkowo-skórnym. Natomiast jeśli przebarwienie jest typu skórnego - sprawa jest dużo trudniejsza i niestety sam Acne Derm nie wystarczy. Potrzebne będą dodatkowo zabiegi wykonywane w salonie (w najbliższym czasie postaram się opisać te, które pomogą w walce z przebarwieniami :)).
  • Maksymalny czas stosowania? 6 miesięcy.
    Po tych 6 miesiącach robię 6 miesięcy przerwy od tego preparatu. Przerwa ta wypada akurat zawsze na wiosnę i lato :)

Działania niepożądane:
Ważne jest abyście przed zastosowaniem kremu Acne Derm uważnie przeczytali ulotkę i zapoznali się z działaniami niepożądanymi.
U mnie nie wystąpiły żadne ;)


Acne Derm dostępny jest w aptece, bez recepty. 

 
Czy ktoś z Was słyszał o tym kremie? A może jest wśród Was ktoś kto go stosował? Jeśli tak, jakie jest Wasze zdanie na temat tego preparatu?


Pozdrawiam serdecznie :)

niedziela, 11 maja 2014

Suplementy diety - czy chronią przed promieniowaniem UV?

czy suplementy diety chronią przed promieniowaniem UV?


Ostatni post poświęciłam ogólnie suplementom diety (można go przeczytać tutaj), a dzisiaj chciałabym skupić się tylko na tych, które podobno mają chronić przed promieniowaniem UV. Dlaczego napisałam „podobno”? Już wyjaśniam :)

Jak wiecie z poprzedniego postu producenci suplementów nie mają obowiązku udokumentowania skuteczności suplementu odpowiednimi badaniami (jak to jest w przypadku leków).  Na dzień dzisiejszy nie ma dowodów naukowych, które potwierdziłyby, że doustne suplementy diety mogą w dostateczny sposób chronić nas przed szkodliwym działaniem promieniowania UV. Oczywiście producenci tych suplementów twierdzą, że suplementy te zapewniają dostateczną ochronę, ale American Academy of Dermatology w swoim oświadczeniu ostrzega przed stosowaniem tylko takich suplementów i nie zaleca rezygnacji z innych form ochrony (odzież ochronna i kremy z filtrami UV). Warto wspomnieć też o stanowisku Food & Drug Administration (FDA) w tej sprawie. Jedyną zatwierdzoną przez nich formą ochrony przeciw promieniowaniu UV są filtry.


Jestem ciekawa czy ktoś z Was stosował takie suplementy. Ja nie i po nieudanym poszukiwaniu badań, które by potwierdziły ich działanie, dla własnego bezpieczeństwa pozostanę przy kremach z filtrem :)


Pozdrawiam słonecznie :) 

niedziela, 4 maja 2014

Suplementy diety.

suplementy diety - co warto o nich wiedzieć

Pomysł na dzisiejszy post powstał po tym, jak jadąc autobusem usłyszałam rozmowę dwóch młodych dziewczyn na temat suplementów diety. Ich stan wiedzy, a może raczej brak podstawowej wiedzy na temat tych preparatów na początku mnie zaskoczył, ale później pomyślałam sobie, że kilka lat temu, kiedy jeszcze nie studiowałam też nie wiedziałam jakie prawa rządzą rynkiem suplementów. Nigdy wcześniej o tym nie czytałam i szczerze mówiąc nie interesowałam się tym.

Jestem przekonana, że duża część z Was (jak nie wszyscy) stosuje lub stosowała jakieś suplementy diety. Mój dzisiejszy post ma na celu uświadomienie Wam, że warto rozsądnie wybierać suplementy, a nie ślepo wierzyć reklamie i zapewnieniom producentów.


Na początek coś co większość wie, ale muszę to napisać żeby nie było wątpliwości: suplementy diety nie są lekami.  
Nie mają działania leczniczego.

Warto wiedzieć o jeszcze jednej bardzo ważnej rzeczy:
Leki - należy udowodnić ich skuteczność i bezpieczeństwo przed wprowadzeniem na rynek
Suplementy - należy udowodnić ich szkodliwość przed wycofaniem (HACCP)

Co to oznacza? Że lek zanim zostanie dopuszczony na rynek przechodzi szereg dokładnych badań a suplement diety niekoniecznie. Producenci suplementów nie mają obowiązku przedstawiać badań potwierdzających działanie ich produktu.
Niestety wielu osobom wydaje się, że jeśli kupują suplement w aptece, to jest on dokładnie przebadany. Nic bardziej mylnego.

Informacje ogólne o suplementach:
  • zawierają co najmniej 1 substancję biologicznie aktywną (witaminy, składniki mineralne, białka, aminokwasy, hormony, zioła i inne składniki roślinne)
  • stosowane doustnie
  • mogą występować w postaci: kapsułek, tabletek, proszków, płynów
  • nie ma ustalonego maksymalnego poziomu dla witamin i składników mineralnych
  • nie ma listy dozwolonych składników roślinnych stosowanych w suplementach!
  • mają uzupełniać a nie zastępować zwykłą dietę

Często stosując suplementy nie zdajemy sobie sprawy z tego, że niektóre składniki w nich zawarte mogą wchodzić w interakcję z pewnymi lekami, które jednocześnie zażywamy. Dlatego ważne jest aby sprawdzać czy na opakowaniu lub ulotce jest informacja dotycząca interakcji suplementu lub jakiegoś jego składnika z innymi substancjami. Warto także podczas wizyty u lekarza informować go nie tylko o lekarstwach jakie stosujemy, ale też pamiętać o suplementach.

Nie przesadzajmy też z ilością przyjmowanych jednocześnie suplementów. Czasami więcej nie znaczy lepiej ;)


Stosujecie suplementy diety? Jeśli tak to po jakie sięgacie najczęściej?


Pozdrawiam :)

wtorek, 4 marca 2014

Domowa maseczka nawilżająca z miodem.

Ostatni post był bardzo długi i obszerny w informacje, dlatego dla równowagi ten będzie krótki :) Chciałabym podzielić się z Wami bardzo łatwym przepisem na maseczkę nawilżającą. Jest idealna dla cery suchej, ale osoby posiadające inne rodzaje cer, chcące nawilżyć skórę również mogą ją zastosować.


maseczka nawilżająca z miodem


Jak ją przygotować?

Składniki: 
  • 1 żółtko jaja kurzego
  • 1 łyżka miodu (ale takiego prawdziwego od pszczelarza, a nie kupionego w sklepie zawierającego jakieś dodatki)
  • opcjonalnie: można dodać kilka kropli oleju lnianego lub oliwy z oliwek jeśli Wasza skóra jest bardzo przesuszona

Sposób przygotowania:
1. Wymieszać składniki ze sobą.
2. Nakładamy na twarz na 15min. 
3. Zmywamy letnią wodą. 

W zależności od konsystencji użytego przez Was miodu gęstość maseczki może być różna. Jeśli po nałożeniu na twarz zostanie Wam jeszcze trochę maseczki to możecie ją nałożyć na dekolt - na pewno "będzie wdzięczny" ;)


Wolicie gotowe maseczki kupione w drogerii czy takie zrobione przez siebie w domu? ;)


Pozdrawiam :)

niedziela, 16 lutego 2014

Opakowania kosmetyków - co musi się na nich znajdować a co nie? Na co nie dać się nabrać?

W końcu postanowiłam się zabrać za skończenie postu, który zaczęłam pisać jakiś czas temu, ale nigdy nie miałam weny żeby go skończyć. Dziś nadszedł ten dzień!

Pomyślałam sobie, że post o tym co producent musi umieścić na opakowaniu kosmetyków, a czego nie, może Wam się przydać. Napiszę też według jakich zasad wymienia się składniki użyte w kosmetyku oraz co warto wiedzieć aby nie dać się nabrać podczas ich kupowania.


Informacje, które producent musi umieścić na opakowaniu to:

1. Nazwa handlowa kosmetyku

2. Nazwa i adres producenta/dystrybutora

3. Funkcja kosmetyku

4. Składniki/ Ingredients
  • Wykaz składników kosmetyków zapisywany jest zgodnie z Międzynarodowym Nazewnictwem Składników Kosmetyków (INCI - International Nomenclature of Cosmetics Ingredients)
  • Składniki których stężenie w kosmetyku jest większe niż 1% umieszczane są na opakowaniu według ich ilości w kosmetyku - w kolejności malejącej (wg masy w czasie ich dodawania).
  • Składniki których stężenie jest mniejsze niż 1% mogą być wymienione w dowolnej kolejności po tych składnikach o stężeniu większym niż 1%.
  • Barwniki wymieniane są po innych składnikach kosmetyków w dowolnej kolejności, zgodnie z ich numerami CI (Color Index)
  • Kompozycje zapachowe mogą być oznaczone jako: Parfum, Aroma lub Fragrance. Ze względu na to, nie wiemy jakie składniki zapachowe dokładnie zostały użyte. Wyjątek stanowią te substancje zapachowe, które mogą mieć działanie alergizujące - one muszą zostać wymienione z nazwy, tak aby osoba która wie na co jest uczulona mogła zrezygnować z kupna preparatu.
    • Kiedy taka substancja zapachowa musi zostać wymieniona?
      a) Jeśli zawartość takiej substancji w preparacie jest większa niż 0,001% w wyrobach nie spłukiwanych.
      b)
      Jeśli zawartość takiej substancji w preparacie jest większa niż 0,01% w wyrobach do spłukiwania.
  • Na co należy uważać podczas kupowania kosmetyków? Na to żeby nie dać się nabrać. Podam Wam pewien przykład, który idealnie to zobrazuje:
    Zanim zaczęłam studia interesowałam się kosmetykami, ale nigdy nie analizowałam ich składów przed zakupem. Nauczyłam się tego będąc już na studiach i teraz nie kupię żadnego kosmetyku bez sprawdzenia składu. Kiedy zaczynałam "moją przygodę" z INCI postanowiłam zerknąć na składy kosmetyków jakich aktualnie używałam. Pierwszym kosmetykiem jaki wpadł w moją dłoń był krem do rąk. Krem, na którym było napisane dużą czcionką "Krem do rąk z gliceryną, wapniem i witaminą E".
    Wyobraźcie sobie moje zdziwienie kiedy spojrzałam na składniki i... owszem gliceryna znajdowała się wysoko w składzie, ale witamina E i wapń były na samym końcu. Czyli ich ilość była tak naprawdę niewielka. A podkreślam - zostały wyróżnione na opakowaniu produktu.
    Tak więc nie dajcie się nabrać na chwyty producentów kosmetyków! To nie jedyny przypadek kiedy patrząc na skład byłam w szoku jak producenci żerują na niewiedzy konsumentów... Podobnie jest z innymi kosmetykami. Kiedyś w drogerii natknęłam się na "krem nawilżający z kwasem hialuronowym" gdzie kwas hialuronowy owszem był - ale pod koniec składu. W takim przypadku działanie nawilżające było związane z innymi składnikami, a nie akurat z kwasem hialuronowym (ale że substancja ta została użyta w kremie, to na opakowaniu można było napisać, że krem zawiera kwas hialuronowy - co z tego że jego ilość jest znikoma...)

5. Termin trwałości
  • Jest to data, do której kosmetyk w pełni zachowuje swoje pierwotne właściwości, kiedy jest przechowywany w odpowiednich warunkach.
  • Na opakowaniu może znaleźć się:
    • zwrot: "najlepiej zużyć przed końcem"
    • znak klepsydry - co oznacza, że musimy daty ważności poszukać na opakowaniu (najczęściej jest to miejsce zgrzewania lub spód opakowania)
znak termin trwałości
    • tzw. znak PAO (period after opening) - symbol otwartego słoiczka
      Na słoiczku znajduje się okres trwałości kosmetyku po otwarciu, czyli czas bezpiecznego stosowania kosmetyku licząc od jego pierwszego użycia. Okres ten określany jest w miesiącach.
symbol otwartego słoiczka
    • Jak już jestem przy tym punkcie to mam dla Was dobrą radę: kiedy na opakowaniu jest znak PAO warto zapisać sobie datę pierwszego otwarcia kosmetyku. Z doświadczenia wiem, że nigdy nie pamięta się kiedy który kosmetyk użyto po raz pierwszy. Zapisywanie tego chroni nas przed używaniem przeterminowanego kosmetyku. Ja robię to na dwa sposoby (w zależności od rodzaju opakowania): 
      • piszę datę otwarcia niezmywalnym pisakiem na opakowaniu 
      • naklejam biały plaster tkaninowy (taki którym mocuje się opatrunki), na którym piszę datę :)
  • A co jeśli na opakowaniu nie ma żadnego z wyżej wymienionych oznaczeń?
    • W takiej sytuacji opakowanie gwarantuje, że: produkt nie ma kontaktu ze środowiskiem zewnętrznym (aerozol) lub okres trwałości przekracza 30 miesięcy.

6. Numer partii lub kod paskowy
  • Konieczny do zgłaszania reklamacji lub działań niepożądanych.

7. Ilość kosmetyku w opakowaniu (podana w g lub ml)
  • Wyjątek stanowią kosmetyki, których ilość jest mniejsza niż 5g lub 5ml oraz próbki kosmetyków.

8. Szczególne ostrzeżenia dotyczące stosowania (jeśli takie występują)
  • np. "Nie stosować w okolicy oczu", "Chronić oczy", "Nie stosować u dzieci poniżej 3 roku życia", "Wyłącznie do użytku profesjonalnego"

9. Symbol "ręka na książce"
  • Musi być umieszczony na opakowaniu, jeśli nie zmieściła się na nim którakolwiek z obowiązkowych informacji.
  • Informuje o tym, że na dołączonej do kosmetyku ulotce producent umieścił wymagane prawem informacje.

10. Znak informujący o tym, że produkt jest łatwopalny

znak informujący o łatwopalności produktu



Informacje, które są umieszczane na opakowaniu dobrowolnie:

1. Nie testowano na zwierzętach (znak królika)
  • Od 11 marca 2013r w całej UE istnieje zakaz testowania preparatów kosmetycznych na zwierzętach!
    Nie wolno sprzedawać ani kosmetyków ani substancji stosowanych do ich produkcji, które były testowane na zwierzętach.
  • Tak więc podkreślam:
    Umieszczenie tego znaku na opakowaniu jest dobrowolne. Czy taki znak jest na opakowaniu kosmetyku czy go nie ma jest nieistotne, ponieważ według obecnego prawa kosmetyk wprowadzony do obrotu nie mógł być testowany na zwierzętach. 
  • Niestety niektórzy producenci kosmetyków żerują na niewiedzy konsumentów i wykorzystują to na swoją korzyść. Ktoś, kto nie wie, że jest taki zakaz może przy ostatecznym wyborze preparatu kierować się tym symbolem - a równie dobrze może kupić każdy inny kosmetyk bez tego znaku ;)
nie testowano na zwierzętach
2. Znak "e"
  • Informuje o tym, że producent zapewnił wewnętrzną kontrolę jakości kosmetyku.
wewnętrzna kontrola jakości kosmetyku
3. Zielony punkt
  • Informuje o tym, że producent zadbał o to, co stanie się z opakowaniem i że opłacił odzyskanie materiału, z którego wykonano to opakowanie (poprzez zlecenie tego odpowiedniej firmie). 

4. Symbol recyclingu
  • Obecność tego symbolu oznacza, że opakowanie podlega ponownemu wykorzystaniu.
recycling
 
5. Symbol "dbaj o czystość"



6. Znak odwrócone "epsilon"
  • Występuje na opakowaniach aerozolowych.
  • Oznacza, że produkt spełnia polskie i europejskie wymagania stawiane tego typu produktom.

symbol na opakowaniach aerozolowych

7. Znak informujący z czego wykonano opakowanie
  • Niżej na rysunku są przykłady
pete, hdpe, v, ldpe



Mam nadzieję, że post Wam się przyda i dzięki niemu nie nabierzecie się na żaden chwyt marketingowy. Oczywiście zachęcam Was to polecenia tego postu znajomym aby i oni nie dali się nabrać.

Jestem ciekawa czy czytacie składy kosmetyków zanim jakiś kupicie? Jeśli nie, to może ten mój post Was do tego przekona ;)


Pozdrawiam :)

środa, 5 lutego 2014

Pomysł na manicure: Fale.

Bardzo długo nie mogłam się przekonać do niebieskiego lakieru na paznokciach. "Polubiłam się" z nim dopiero na 3 roku studiów. Nigdy nie maluję paznokci tylko na błękitny kolor. Jeśli już używam tego koloru to tylko w połączeniu z innym, tworząc jakiś wzór. Tak jak np. ten, który chciałam Wam pokazać dzisiaj :)
Dobór kolorów w tym wzorze sprawia, że przypomina mi on fale morza :)




manicure niebieski

manicure klasyczny niebieski




Wykonanie jest bardzo proste i szybkie. Żeby było Wam to łatwiej zrozumieć zamieszczam tutaj pomocniczy rysunek :) Zrobiłam go na szybko w paint'cie więc wybaczcie jakość ;)

1. Nałożyłam dwa odcienie niebieskiego - oba mniej więcej na pół płytki paznokcia.
2. Następnie w miejscu, w którym się łączyły namalowałam wąską kreskę białym lakierem.
3. Zanim lakiery zdążyły wyschnąć wzięłam igłę (może być też wykałaczka) i ruchem falowanym rozmyłam biały lakier.





Podobają Wam się odcienie niebieskiego na paznokciach czy może wolicie inne kolory?


Pozdrawiam :)

wtorek, 28 stycznia 2014

Trądzik pospolity.

Witam Was po dość długiej przerwie. "Gorący okres nauki" na studiach za mną, więc w końcu mogę wrócić do blogowania. Od dzisiaj możecie się spodziewać nowych postów, więc zapraszam do regularnego odwiedzania. Jeśli macie jakieś pytania albo sugestie co do tematów postów to zapraszam do komentowania! Możecie to robić bezpośrednio pod postem lub na facebook'u -> klik :)


Dzisiaj przychodzę do Was z tematem trądziku pospolitego. Jest to choroba, na którą choruje bardzo duża liczba osób i wbrew ogólnej opinii nie są to tylko nastolatkowie. Spotykana jest zarówno u kobiet jak i u mężczyzn.

Choroba ta dotyczy głównie okolic łojotokowych. Występuje przede wszystkim na twarzy, ale może obejmować również plecy i klatkę piersiową. 
Cechą charakterystyczną jest występowanie:
a) wykwitów niezapalnych: zaskórniki (otwarte i zamknięte)
b) wykwitów zapalnych: grudki, krosty, guzki, cysty
c) zmian pozapalnych: przebarwienia, blizny (przerostowe i zanikowe)

W zależności od rodzaju i nasilenia zmian wyróżnia się kilka postaci trądziku pospolitego. Nie będę ich tutaj wymieniać i charakteryzować. Jeśli ktoś jest ciekawy to wystarczy sięgnąć po książkę do dermatologii i tam wszystko będzie bardzo dokładnie opisane ;) Ja skupię się bardziej na tym, co dla Was jest ważniejsze, czyli...

Jakie mogą być przyczyny trądziku pospolitego?
1. Przerost gruczołów łojowych i zwiększona produkcja łoju.
2. Nadmierne rogowacenie przewodów wyprowadzających i ujść gruczołów łojowych.
3. Zaburzenia hormonalne.
4. Bakterie, głównie Propionibacterium acnes, ale także Propionibacterium granulosum i avidum oraz Staphylococcus epidermidis
5. Czynniki genetyczne.
6. Niektóre leki i kosmetyki, nieprawidłowa pielęgnacja skóry.
7. Nietolerancja pokarmowa. 


Ważne jest aby trafić na dobrego lekarza. Niestety "na własnej skórze" (dosłownie i w przenośni) przekonałam się, że nie jest to łatwe... Dlatego jeśli pójdziesz do dermatologa i powiesz, że masz problem z trądzikiem a on tylko popatrzy na Ciebie i zacznie wypisywać leki masz dwie opcje: po wyjściu nie wykupujesz recepty i idziesz do innego dermatologa albo mówisz temu u którego siedzisz, że bez odpowiednich badań nie zaczniesz przyjmować żadnych leków. Przy leczeniu trądziku nie chodzi o to żeby wypróbować kilka antybiotyków, maści, płynów i leczyć same objawy, sztuką jest znaleźć przyczynę choroby i zlikwidować ją całkowicie. Odpowiednie badania mogą pomóc i znacznie skrócić czas leczenia :)

Jakie badania warto zrobić?
1. Badania hormonalne: zgodnie z zaleceniem lekarza; najczęściej sprawdza się: hormony tarczycy, prolaktynę, estradiol, progesteron, testosteron
2. Wymaz ze zmiany trądzikowej
3. Testy na nietolerancje pokarmowe: np. nietolerancja laktozy


Na dzisiaj to tyle ;)
W najbliższym czasie będą pojawiać się także posty związane z tym jak pielęgnować cerę trądzikową oraz jak walczyć z przebarwieniami i/lub bliznami po trądziku.


Pozdrawiam serdecznie :)